Koledzy ze Stargardu dotarli do informacji o całym mechanizmie. Przygotujemy informację dla odpowiednich władz i doprowadzimy do debaty na ten temat. Prawnik analizuje możliwość zaskarżenia sytuacji z ustawy szkodowej. Problem jest dużo rozleglejszy, bowiem w powiecie stargardzkim źle funkcjonuje więcej oczyszczalni. To jedna z głównych, obok intensyfikacji rolnictwa w zlewni Iny, przyczyn pogorszenia jakości wód tej rzeki. Wszystko wskazuje na to, że podstawową przyczyna jest indolencja stargardzkich urzędników od ochrony środowiska. W całym powiecie jest syf, pełno dzikich wysypisk śmieci i innych przegięć. Jeśli nasza interwencja nie przyniesie likwidacji tych procederów, zaskarżymy to wszystko do KE.