W ostatnim czasie wiele zgłoszeń napływało do służb odpowiedzialnych w sprawie zanieczyszczenia rz. Iny na skutek spustu "oczyszczonych ścieków" z miejskiej oczyszczalni ścieków w Goleniowie jak i uciążliwości związanej z okropnym zapachem jaki unosił się w okolicach oczyszczalni. Uciążliwości niestety nieuniknione, spowodowane były rozbudową oczyszczalni ścieków w Goleniowie. Na stronie portalu Gazety Goleniowskiej pod adresem
www.goleniowska.com ukazał się artykuł Pawła Palicy z którego wynika, że lada dzień dotychczasowe uciążliwości dla mieszkańców jak i miłośników czystej wody w rzece Inie a głównie nas wędkarzy zostaną wyeliminowane. Dodam, że już w tej chwili z oczyszczalni ścieków w Goleniowie do rz. Iny wpływa czysta woda pozbawiona zapachu i siwej barwy. Miejmy nadzieję, że w ślad modernizacją i rozbudową oczyszczalni w Goleniowie pójdą inne gminy położone w dorzeczu rz. Iny.
tekst artykułu:
Smrodek nieagresywny
Jeszcze tylko kilka tygodni, tak przynajmniej zostaliśmy zapewnieni, mieszkańcy Goleniowa męczyć będą się musieli z fetorem sączącym się na miasto z terenu oczyszczalni ścieków. W lipcu ma być znacznie lepiej.
Prowadzona przez spółkę Goleniowskie Wodociągi i Kanalizacja od ubiegłego roku modernizacja obiektu posuwa się do przodu zgodnie z przyjętym wcześniej planem. Co najważniejsze - już na początku lipca uruchomiony ma zostać jeden z dwóch całkowicie przebudowywanych głównych reaktorów biologicznych. Gdy się to stanie, zupełnie zmieni się technologia oczyszczania ścieków, a co najważniejsze, efektem finalnym będą osady o zapachu znacznie mniej odpychającym i agresywnym niż do tej pory.
"Oczywiście oczyszczalnia to nie perfumeria, ale oceniamy, że po uruchomieniu nowego reaktora i przepuszczeniu ścieków przez pozostałe instalacje, uciążliwość będzie mniejsza nawet o 90% niż teraz", mówi Władysław Bliźniewicz z działającego przy GWiK biura Funduszu Spójności, nadzorującego realizację projektu. "Pozostałości trafiać będą w formie niemal torfu do kompostownika, a następnie, po zmieszaniu z odpadami roślinnymi, na pola jako nawóz. To będzie zupełnie inny zapach, o jego natężeniu nie wspominając".
Modernizacja goleniowkiej oczyszczalni ma się zakończyć w grudniu. Do wykonania zostały jeszcze piaskownik z halą krat, gdzie mechanicznie oczyszczane będą spływające do instalacji ścieki oraz ostatni element całego "organizmu" - kompostownik. Zastąpi on wykorzystywane do tej pory laguny na osady, czyli główne źródło wywołującego mdłości smrodu.
(pp)