Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Witamy, Gościu
Username: Password: Zapamiętaj mnie
Sprawy naszego towarzystwa

TEMAT: PRACE SPOŁECZNE -Sprzątanie brzegów rzeki itp.

PRACE SPOŁECZNE -Sprzątanie brzegów rzeki itp. 11 lata 11 miesiąc temu #6165

Około dwa tygodnie temu dowiedzieliśmy się o zamiarze sprzątania Iny przez grupę kajakową Ochotniczej Straży Pożarnej z Sowna. Są tam ludzie którzy również odkryli jej piękno i chcą je promować wśród społeczności stargardzkiej i nadrzecznych wiosek. Dodam , że interesuje ich dzika rzeka nie kanał melioracyjny. Nie wyobrażają sobie, że ktoś może próbować ją zniszczyć w sposób jak na odcinku powyżej Stargardu czy poniżej jak do mostu w Klępinie. Będąc miłośnikami spływów nie widzą problemu w zwalonych drzewach, nadrzecznych krzakach czy drzewach. To są nasi sprzymierzeńcy i z tego co widzę przeciwnicy planowanej tzw. konserwacji na odcinku Klepino – Strumiany (o czym na dniach będzie już bardzo głośno).
Postanowiliśmy w Zarządzie, że nasze coroczne sprzątanie możemy przeprowadzić wspólnie z nimi. Strażacy-kajakarze zorganizowali całość akcji z Gminą Stargard i przedstawicielami miasta. Będą spływali kajakami i zbierali śmieci z wody. My dołączamy się zbierając je z ziemi. Punkty składowania worków to mosty w Klępinie, Lubowie, Poczerninie i Sownie. Z naszej strony potrzebna będzie łódź do transportu worków z pozbieranymi przez nas na brzegu śmieciami i odpowiednia liczba chętnych do pracy a nie szukania dziury w całym. Akces do akcji sprzątania nie wymaga wielkich wielodniowych przygotowań tylko zwykłej decyzji, biorę udział lub nie. Kto nie chce zawsze znajdzie usprawiedliwienie tak jak w przypadku ochrony tarlisk, sadzenia drzew czy wielu innych: pracą, rodziną, dziećmi, rybami, wycieczką. Wymieniać można bez końca. Niektórym nawet jak powiesz o jakimkolwiek działaniu choćby miesiąc wcześniej to i tak swoich spraw nie ułożą. Jakoś dziwnym trafem pewna grupa ciągle tych samych w naszym towarzystwie nigdy nie ma z tym problemu. Wystarczy rzucić hasło i jest oddana sprawie. Oczywiście nie musimy sprzątać rzeki od Stargardu do Sowna tylko możemy sobie wybrać jeden odcinek.
Dlatego twierdzę , że nie ma żadnego zamieszania wszystko na czas zostało ustalone a Artur w odpowiednim momencie po poznaniu dokładnego terminu to ogłosił. I tyle w temacie. A teraz czekamy na deklaracje.
Oczywiście ja się piszę.
Krzysztof Filocha.
„Nie ma granic tego, co można osiągnąć, jeśli się nie dba komu zostanie przypisana zasługa”
Ostatnio zmieniany: 11 lata 11 miesiąc temu przez Krzysztof Filocha.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

PRACE SPOŁECZNE -Sprzątanie brzegów rzeki itp. 11 lata 11 miesiąc temu #6170

Przypominam o sprzątaniu w dniu jutrzjszym. Zbiórka grupy kajakowej w Stargardzie o godzinie 8 na ul. Nadbrzeżnej.

Natomiast my członkowie TPRIiG spotykamy się o godz. 8 na znanej wszystkim polanie przy sosnowym lesie w okolicach mostu poczernińskiego.

Nawet nie znający tego terenu trafią tam bezproblemowo. Wystarczy zjechać z drogi Goleniów - Stargard Szczec. na Poczernin i po kilkuset metrach, zaraz jak tylko kończy się las skręcić w prawo na drogę gruntową, która doprowadzi Was po kilkuset metrach do miejsca palenia ognisk i spotkań nad rzeką.
K. Filocha
„Nie ma granic tego, co można osiągnąć, jeśli się nie dba komu zostanie przypisana zasługa”
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

PRACE SPOŁECZNE -Sprzątanie brzegów rzeki itp. 11 lata 11 miesiąc temu #6172

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
Koledzy, jak widzę, pałają chęcią. Mam miejsce w samochodzie. Zabieram Mariusza i Marcina spod UG w Goleniowie o 7:15. Mogę zabrać jeszcze dwie osoby.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

PRACE SPOŁECZNE -Sprzątanie brzegów rzeki itp. 11 lata 11 miesiąc temu #6173

Poniżej przedstawiam relację z corocznej akcji sprzątania brzegów Iny, która odbyła się pierwszego maja . Chciałbym w imieniu Zarządu TPRIiG podziękować za włożoną pracę organizatorom czyli sekcji kajakowej Ochotniczej Straży Pożarnej z Sowna w osobie naczelnika OSP Sebastiana Janiaka i jego podwładnym oraz naszym uczestnikom na których zawsze można liczyć. Z grona członków Towarzystwa obecni byli: Hania , Kacper, Katarzyna i Jacek czyli Rodzina Mroczkowskich, Marcin Budniak, Michał Juszczak, Mariusz Pich, Artur Furdyna i niżej podpisany. Sortyment zebranych odpadów to głównie butelki (szkło, plastyk) czyli coś za co powinny być pobierane przy zakupie płynów stosunkowo wysokie kaucje oraz dużych gabarytów części lodówek, pralek czy telewizorów. Dla śmieciarzy (jeśli tacy czytają) pozostawiam pod rozwagę ich ilość zebraną ze stosunkowo krótkiego odcinka rzeki pomiędzy wiatą kajakową znajdującą się poniżej Rogowa a Poczerninem i to, że nie wzięły się znikąd a były naniesione nurtem Iny ze Stargardu i innych nadrzecznych miejscowości . Wyobraźcie sobie jaka ilość tego leży na dnie i jaki ogrom spływa przez dziesiątki lat do Bałtyku. Zarządzający naszymi rzekami nawet nie poczuwają się aby każdego roku wykonywać podobne prace wzdłuż koryt cieków pomimo, że do ich ustawowych obowiązków należy utrzymanie porządku na swoim terenie. Podpowiem Panom i Paniom z Terenowych Oddziałów i Zarządu Melioracji, na tej niwie możecie przez szereg lat zanim część społeczeństwa nam nie zmądrzeje przerabiać do wyboru raz unijną innym razem krajową kasę. Patrząc na efekt naszej akcji pytam co Wy w tej sprawie robicie?! To jest niezagospodarowana domena, tu jesteście bardzo potrzebni. Bardziej niż przy niszczeniu rodzimej przyrody w imię czyichś niewspółmiernych do strat ekologicznych potrzeb , które często można zaspokoić w zupełnie inny sposób. Przypomnę, że działki rzeczne w naszym województwie są to działki Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Do tej pory w przetargach rzadko uwzględniano koszty oczyszczania ze śmieci konserwowanych cieków. Meliorantom przeszkadzały kłody w strumieniu , nadrzeczne drzewa i krzaki, które usuwali bez wahania a np. opony czy inne odpady sporej wielkości już nie. W tym roku Terenowy Oddział w Stargardzie chyba zainteresował się zaśmieconą Iną. Postanowił wziąć ją pod młotek i zrobić porządek pod przykrywką robót utrzymaniowych. W specyfikacji na roboty dotyczące konserwacji od Lubowa do mostu w Poczerninie zadeklarowali chęć jej "oczyszczenia". Nieźle się rozmarzyłem, co? Tylko aby posprzątać ulicę nie trzeba zrywać asfaltu. Dlaczego w tak "infantylny" sposób pomyśleli o ekologii Chyba tylko dlatego aby pokazać samym sobie i innym jacy są wspaniałomyślni. Nie ma to jak dobre samopoczucie po takim tekście „ usunięcie z koryt przetamowań i zatorów z powalonych drzew gałęzi i śmieci” . Często słyszałem z ust meliorantów "nie ma gałęzi i krzaków, nie ma śmieci i jest czysto". To może wyprostuję pokrętne podejście do problemu i podpowiem śmieci się zbiera i utylizuje a nie, poprzez wycięcie krzaków i usuwanie zwałek spuszcza z nurtem rzeki do morza lub zbiera czerpakami koparek. Moja czteroletnia córka o tym wie i gdy karmi gołębie grochem czy zje lizaka biegnie do śmietnika z pustą torebką lub papierkiem i nie liczy na to, że wiatr je porwie i usunie z pola widzenia.
A tak już bez sarkazmu, chcą nam zniszczyć 12 km nikomu nie zagrażającej w tamtej okolicy wyjątkowo pięknej rzeki. Jej terasa zalewowa ratuje przed skutkami powodzi miejscowości położone poniżej. Problem , który tam powstał dotyczy zwiększenia światła przepływu w dwóch miejscach i podniesienia nawierzchni lokalnych dróg w Klępinie oraz Lubowie nie mieszania w korycie.
Ale o tym będzie w innym wątku natomiast wracając do tematu.
Nasza grupa oczyściła oba brzegi Iny oraz dwa zwaliska i nadrzeczne łoziny zatrzymujące spływające śmieci. Wyręczyliśmy Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.
No ale czego nie robi się dla przyjaciół.

Kajakarze przy kładce w Rogowie





i część zebranych przez nich wcześniej śmieci złożonych przy moście w Lubowie.




Nasze towarzystwo.



Artur z Jackiem sprzątają z łodzi.




Te worki to efekt sprzątnięcia małej zalewanej przez wezbrane wody rzeki polany pod tzw. wysokim napięciem.




Pierwszy kurs na miejsce składowania.




Na łąkach żadnych krzewów to i woda zabiera większość śmieci. Chwila przyjemnego pierwszomajowego spaceru.




Punkt składowania śmieci.


Ekipa w komplecie.




Kilka fotek ze sprzątanego odcinka, zagrożonego zniszczeniem. Chcąc oddać jego urok przedstawiam zdjęcia z różnych miejsc w różnych porach roku. Nawet obecność sprzątających razi w tak urokliwych zakątkach a co dopiero w realu zabłocone łapy kopar i mentalnie, wiszące nad tym biotopem zakusy bezwzględnych i ślepych na piękno natury wandali z OT Stargard. To nie przenośnia bo trzeba być wandalem bez wrażliwości albo głupcem aby próbować zniszczyć tak długi i wyglądający bajkowo odcinek Iny. A z przedmiaru robót jasno to wynika.
.









Krzysztof Filocha
„Nie ma granic tego, co można osiągnąć, jeśli się nie dba komu zostanie przypisana zasługa”
Ostatnio zmieniany: 11 lata 11 miesiąc temu przez Krzysztof Filocha.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Artur Furdyna, ,

PRACE SPOŁECZNE -Sprzątanie brzegów rzeki itp. 11 lata 11 miesiąc temu #6174

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
Krzysiek wyraził odczucia naszych członków, jak również napotkanych tego dnia kajakarzy, którzy na wieść o planach ingerencji w Inę zadeklarowali uczestnictwo w sprzeciwie. Podobnie na pomysł zniszczenia kolejnego odcinka patrzą coraz liczniejsi goście z całej Polski i z zagranicy. Ale o tym w oddzielnym wątku. Wracając do problemu śmieci. Dotknęliśmy niewielkiego wycinka rzeki. By ją doprowadzić do rzeczywiście wolnej od śmieci- nie mylić z czystością wody, bo z tym od 10 lat jest z roku na rok gorzej- musimy jeszcze kilka akcji sprzątania przeprowadzić i to przy liczniejszej, niż tym razem, ekipie. Wielkie podziękowania dla inicjatorów tej akcji, strażaków/kajakarzy. Z takimi partnerami jest szansa na rzeczywiście wolną od śmieci Inę. O następnej akcji damy znać wcześniej, by wszyscy zainteresowani zdążyli się nastawić........
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

PRACE SPOŁECZNE -Sprzątanie brzegów rzeki itp. 11 lata 11 miesiąc temu #6176

  •  Avatar
Z mojej strony wielkie podziękowania dla uczestników tej akcji. Napracowaliście się jak widać z przedstawionej relacji Krzyśka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nasi Sponsorzy

Copyright © Towarzystwo Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy 2025
Wdrożenie strony: Jacek Nadolny w oparciu o CMS Joomla

Strona zbudowana w oparciu o szablon
TFJ Green - Joomla 3 Templates