Co do sprzątania to muszę przyznać że by się przydało jak będzie czas. Po dzisiejszej wizycie nad rzeką poniżej goleniowa to co zastałem to istny śmietnik

Butelki i puszki po piwie i innych napojach nie tylko wyskokowych są dosłownie co krok, do tego wiaderka reklamówki i inne badziewia, a szczytem był odkurzacz, lodówka i kompletne łóżeczko dziecięce moczące się na krzaku w rzece

. Oczywiście nie brakuje też pozostałości po ,,wędkarzach,, Paczki po przynętach, żyłki, pudełka po robakach, woblerach i błystkach......
Z tego co się orientuję to ZZMiUW ma w kosztorysach na ten rok dwukrotne sprzątanie brzegów rzeki Iny niestety nie dopatrzyłem się dat tych sprzątań.