Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Dziś usłyszałem o tej akcji w Teleexpressie była tez odpowiedź mi ministerstwa, że to nieprawda, ale ze muszą zrobić małe poprawki w prawie. Była mowa, także puszczono krótki filmik z niszczenia tamy w USA. Dobre i to.
www.wwf.pl/?12220/Niszcza-polskie-rzeki-za-miliony-zlotych

Złe wiadomości dla Wielkopolski. Pewnie w ramach prac utrzymaniowych olano inwentaryzację, bo prawo tego nie wymaga. I mamy fatalne skutki www.salamandra.org.pl/component/content/...y.html?directory=166

A kogo tam jakieś raki obchodzą, ważne żeby kasę przerobić. Nic więcej się nie liczy.

To kolejny przykład skutków tych prac.
Dzień po dniu znika życie z naszych rzek... jak nie elektryk, to meliorant, albo rolnik z chemią..... a jak to nie zadziała to zawsze ścieki mogą popłynąć... po co ryby i życie w wodzie, skoro ona najlepiej, żeby od razy w Bałtyku lądowała.......
TAki jest chyba tok myślenia wielu naszych rodaków, a przede wszystkim znacznej częsci polityków..... i administracji każdego szczebla

Dyrektor Płowens w kontrataku :
platforma10.instytut.com.pl/przegladarka...e35635d4fa90876908b1

Taka reakcja była pewna.Ten pan powiedział coś mądrego, choć sam tego nie wie, gdyż jego słowa miały mieć wydźwięk sarkastyczny.
"Najlepiej nic nie robić... Zostawić doliny rzek w spokoju. Tak, by zdziczały, a ludzi wysiedlić" Oczywiście tam gdzie się da