Witam wszystkich forumowiczów.
Nazywam się Andrzej Barcki , mieszkam w Goleniowie .Wędkarstwem zainteresowałem się od niedawna (2005r).
Początkowo był tylko spławik , ale zasypiałem przy tym nad wodą

i koniecznie trzeba było wprowadzić nowy impuls :spining.Spodobało się do tego stopnia , że moja żona ,której opowiadałem swoje wędkarskie przygody , zainteresowała się i również połknęła bakcyla. Pierwszy raz zabrałem ją na trotkę 5 lat temu z ... feederem( nie miałem jeszcze drugiego mocnego spiningu) i złowiła 70cm srebrniaka.
Się zaczęło. Co roku od 1 stycznia .... Sytuacja jest taka , że Ona złapała tydzień temu któregoś z kolei srebrniaka (59cm) , a ja dalej marzę o tej pierwszej.
Wbrew pozorom czerpię jednak z tego ogromną satysfakcję i cieszę się jej sukcesem chyba bardziej jak swoimi bym się radował.
W tym roku po zawodach" Troć Iny" , na które udało nam się razem zameldować ,zdaliśmy sobie sprawę z faktu , że ktoś dla nas zrobił bardzo dużo z rzeką Iną i trzeba się za to uczciwie odwdzięczyć. Najwłaściwsze wydało nam się przyłączenie się do starań tych , którzy nam ten prezent zafundowali . Zatem Irena też złożyła deklarację członkowską i zamierzamy oboje aktywnie uczestniczyć w działaniach TPRIIG.