Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Witamy, Gościu
Username: Password: Zapamiętaj mnie
Informacje znad rzek, ale nie o połowach

TEMAT: Ingerencje w rzeki. Regulacje, utrzymania i inne

Ingerencje w rzeki. Regulacje, utrzymania i inne 10 lata 7 miesiąc temu #7308

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
To nic nowego Pawle.....
Powszechnie stosowany numer. Żeby " nie płoszyć" inwestora ???, może raczej opinii społecznej, na początku pokazywane są dość niskie koszty, a potem jak już inwestycja ruszy, koszty pięknie rosną....... nierzadko, po czasie okazuje się, że przy okazji "dopompowano je" dla różnych "kieszeni.....
To zjawisko wykryto w wielu krajach, szczególnie takich, gdzie nadzór społeczny nad radosną twórczością polityków jest słaby.....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ingerencje w rzeki. Regulacje, utrzymania i inne 10 lata 6 miesiąc temu #7366

  • Paweł Kaleta
  • Paweł Kaleta Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 149
  • Thank you received: 76
  • Oklaski: 3
Niestety.
Przesyłam zdjęcie z Kalisza, gdzie trwa pogłębianie Prosny. Ostatni raz robiono to w 2004 roku, ale nie używano jak teraz koparek :(
www.faktykaliskie.pl/prosna-bez-wody-w-r...parki-film-i-zdjecia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Artur Furdyna

Ingerencje w rzeki. Regulacje, utrzymania i inne 10 lata 6 miesiąc temu #7367

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
Większego debilizmu jeszcze nie widziałem.....
A gdzie jest RDOŚ, kto na to pozwala.... przecież to jest jakiś totalny idiotyzm.....
K...a spuścić wodę z rzeki i "odmulać" dno......
A to się w UE zdziwią.....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ingerencje w rzeki. Regulacje, utrzymania i inne 10 lata 6 miesiąc temu #7368

  • Paweł Kaleta
  • Paweł Kaleta Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 149
  • Thank you received: 76
  • Oklaski: 3
Wstyd się przyznać, ale ja od ponad miesiąca byłem dość mocno chory i nie mogłem się tym zająć. A wody nie ma tylko w pewnych fragmentach, gdzie rzeka dzieli się na trzy kanały. Mnie przerażają te koparki w rzece i tym nie było mowy, tylko podobno maszyna od pogłębiania nie dawała rady. A kilka lat temu jakoś dawała, nie żebym był za jakimkolowiek pogłębianiem. Arturze chyba wiesz jak RDOŚ w Polsce podchodzi do ochrony przyrody, a zwłaszcza rzek :(
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ingerencje w rzeki. Regulacje, utrzymania i inne 10 lata 6 miesiąc temu #7369

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
Nie każdy RDOŚ tak podchodzi, co widać po sytuacji w naszym regionie..... Dyrekcja mocno przycisnęła ZZMIUW.
W pokazanym przez Ciebie przypadku tak wielkie ingerencje nie powinny mieć miejsca bez badań jak wpłyną na środowisko...
Te "namuły" niekoniecznie muszą być martwe..... a jeśli są, to z rzeką jest bardzo źle i odmulanie nic nie zmieni......
Choć muszę przyznać, że czasem lepiej w ten sposób odciąć odcinek, niż grzebać w płynącej rzece.....
Jeśli to wydzielone "części", to muszę cofnąć zarzut. Tylko najpierw te odcinki powinny być ocenione przez fachowców pod kątem zagrożenia dla żyjących tam organizmów i roślin.
Jeśli tak zrobiono, to w sumie nie jest aż tak źle....
Tylko przy okazji mogliby "urozmaicić dno", wprowadzić bystrza żwirowe, a nie ujednolicać profil.....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ingerencje w rzeki. Regulacje, utrzymania i inne 10 lata 5 miesiąc temu #7370

  • Paweł Kaleta
  • Paweł Kaleta Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 149
  • Thank you received: 76
  • Oklaski: 3
Nie wiem jak RDOŚ jak pisałem było dość mocno chory i wszystko zeszło na dalszy plan. Jednak szczerze wątpię, aby było robione jakiekolwiek badania pod kątem przyrodniczym. Ależ koparki wyciągają muł z rzeki gdzie płynie woda, a tam gdzie nie ma wody dopiero dojdą na kilka dni. A dno było dość urozmaicone oprócz płycizn były tez ponad 3 metrowe dołki, było tez kilka drzew w korycie. A o bystrzach w rzece to jak mogę sobie tylko pomarzyć Arturze. W lokalnych mediach Prosna zawsze jest przedstawiana jako groźna i kapryśna rzeka, która bez regulacji zaleje Kalisz i Poznań.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nasi Sponsorzy

Copyright © Towarzystwo Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy 2025
Wdrożenie strony: Jacek Nadolny w oparciu o CMS Joomla

Strona zbudowana w oparciu o szablon
TFJ Green - Joomla 3 Templates