Witam.
Koledzy ja też uważam że to jest bzdurny przepis z tego względu że wędkarz przy dużym szczęściu łowi jednego dwa węgorze na trzy cztery albo i więcej wyjazdów!! sam w tamtym roku na około piętnaście zasiadek nie złowiłem żadnego węgorza i wiecie co wcale jakoś mnie to nie zraziło do nocnego wędkowania dlatego że wieczór spędzony nad wodą te wszystkie rybki pokazujące się na powierzchni przy zachodzie słońca całe to obcowanie z przyrodą do tego dobre towarzystwo i naprawdę jest to coś wspaniałego!!

ostatnio wybraliśmy się z Krzyśkiem T omkiem i dwoma innymi kolegami na nockę wiało niesamowicie zimno i wogóle pogoda mało przyjemna a my siedzieliśmy do 4 czy 5 rano i było naprawdę zaje.... wracając do sprawy jeżeli tak przepis ma istnieć to przede wszystkim trzeba zacząć od rybaków którzy nagminnie łamią prawo i przeławiają łowiska!! sum ma okres ochronny do 30 czerwca a tydzień temu byłem z kumplem w dąbiu u rybaków i myślicie że nie mieli sumów??? takich między 5 -10 kg naliczyłem 8 sztuk:S !!! i powiedzcie po co wprowadzać zakazy i nakazy jak nawet jeżeli wszyscy wędkarze będą się do tego dostosowywać i nawet jeżeli wszyscy wędkarze będą no killowcami to i tak w większości naszych wód nie będzie ryby z powodu rybaków którzy mają się chyba za bogów naszych wód i że im wszystko się należy. druga sprawa to często spotykani w naszym kraju wędkarze mięsiarze którzy i tak nie będą się stosowali do zakazu!! taki mięsiarz jedzie na nockę z 5 wędkami i 10 hakami i bierze wszystko co zahaczy się na wędce jak nie dla kotka to dla kaczuszki swinki itp itd. a tak naprawdę to wszystko na patele albo w ocet!!! a wiecie czemu to tak u nas wygląda? tak jak już Krzysiek wspomniał BRAK KONTROLI!!! Ja wędkuję od jakiś 8-10 lat i nie byłem jeszcze kontrolowany!!! chcąc wstąpić do SSR w naszym kole okoń odesłali mnie z kwitkiem twierdząc że jest nadmiar SSR-ów i nie potrzebują więcej!! to gdzie są te kontrole?? nie wspomnę o PSR bo wszyscy chyba wiedzą że to wogóle jakaś paranoja i martwa instytucja!!!
podsumowując jeżeli TE ŚMIESZNE PZW chce działać w kierunku ochrony i rybności naszych rzek i jezior to po pierwsze musi zmienić swoje podejście do kontroli a po drugie zabrać się i za PSR i za rybaków którzy są panami naszych wód!!