Sprzątanie brzegów rzeki Iny 14-05-2011
- Utworzono: wtorek, 17, maj 2011 17:50
- Odsłony: 2844
Kiedy podjechałem na miejsce zbiórki byłem wręcz zszokowany. Grupa 63 osób czekała na worki i rękawiczki.
Gmina Goleniów zapewniła te środki bezpieczeństwa, zaś Ośrodek Sportu i Rekreacji w Goleniowie podstawił przyczepę na śmieci. Po niedawnej lustracji Iny przeprowadzonej dzięki strażakom Państwowej Straży Pożarnej w Goleniowie, wspólnie z burmistrzami Tomaszem Banachem i Henrykiem Zajką, oraz kierownikiem ZZMIUW OT Goleniów, Tadeuszem Baranowskim, nie spodziewaliśmy się zbyt dużej ilości śmieci.
Tu nie doceniliśmy sprawności zuchów goleniowskich. Na przestrzeni 10 km brzegów Iny wygrzebali oni 153 worki po 120 litrów śmieci.Sprzątaliśmy brzegi naszej rzeki Iny od Zabrodzia aż po dolny odcinek rzeki za mostem na autostradzie.
W workach były prawdziwe „perły” od plastików po komputery. Kilka rekwizytów nie zmieściło się w opakowania. To 200 litrowa beczka po czymś, 60-cio litrowy pojemnik po chemikaliach z napisem” niebezpieczne dla środowiska”
oraz kilka obudów po lodówkach. Aż się wierzyć nie chce, że mimo możliwości zdania wszelkich śmieci w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Goleniowie, ludzie nadal „używają” rzeki jako wysypiska śmieci.
Najczystrzym odcinkiem rzeki okazał się jej górny odcinek Iny powyżej Goleniowa w wędkarskiem gronie zwany "leśnym". To bardzo cieszy mając na uwadze ogromną ilośc wędkarzy jaka w minionym okresie połowu troci odwiedziła ten rejon rzeki.
Nawięcej odpadów znajdowało się na odcinku nizinnym rzeki poniżej miasta. Oczywiście nie możemy winić tylko społeczności Goleniowa, bowiem Ina niesie do nas „raport” śmieciowy z całej zlewni, jednak pewne rzeczy ewidentnie zostały wyrzucone u nas. Wstyd. Szczególnie przykro robiło się nam/ wędkarzom/, gdy dzieciaki podnosiły opakowania po wędkarskich przynętach z niemym pytaniem w oczach….”WY TEŻ ŚMIECICIE”? A przewodnicy, członkowie TPRIIG i koła SMOLT całą drogę tłumaczyli jacy to wędkarze są ekologiczni…Wstyd do kwadratu.
Odrębną sprawą jest, że dzieciaki dużo łatwiej rozumieją, co jest dla rzeki naturalne- zwalone drzewo- a co obce- plastiki, szkło, opony…..
„Tęczowi Czarodzieje” i „Tęczowe Piegusy”oraz drugoklasiści SP nr 2 w Goleniowie
byliście wspaniali i za to Wam dziękujemy w imieniu dzikich mieszkańców rzeki Iny.
Na pewno lepiej się czują, gdy nad głowami nie szeleszczą im torby foliowe i nie tłuką się butelki.
Artur Furdyna
Przewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy
Link do reportażu TVP Szczecin- Kronika: http://www.tvp.pl/szczecin/informacyjne-spoleczne-kulturalne/kronika/wideo/1830-140511/4498945
Sprawa sprzątania Iny jest poruszona od 9 minuty marerialu filmowego.
Relacja z naszej akcji sprzatania brzegów rzeki iny na stronie fundacji Nasza Ziemia : http://sprzatanie.naszaziemia.pl/v2/news/news/id/62