Tak, Panie Arturze to ten obszar

! Fakt na wiosnę, przy obfitej pokrywie śnieżnej i gwałtownych roztopach, Wołczenica potrafi rozlać się na okoliczne łąki i pola, rzadko podchodzi jednak pod zagrody mieszkańców Kozielic I Dargoszewa. Jeżeli już chcieli ochronić te wsie to mogli, ograniczyć się do tych okolic i w jakś sposób je ochronić.
To dzięki Pana interwencji coś się dzieje, my tylko "daliśmy cynk"

!!! Szkoda,że Kamień się tą rzeczką nie interesuje

!
Ps: odnośnie tych minogów to pisać do Pana czy na forum ?
Pozdr. M.K