Na razie piszę rozwinięcie naszego stanowiska do odpowiedzi Konwentu Dyrektorów WZMIUW na zarzuty WWF. W tym pakiecie duża część to nasze dorzecza.....
Problem, mimo, że racja jest po stronie przyrodników/ jest zgodna z RDW/ jest bardzo złożony. Wiemy za czyją sprawą, lecz to niewiele zmienia. Jeśli Senat nie zablokuje obecnie forsowanej noweli Ustawy Prawo Wodne, to nic się na lepsze nie zmieni.
Jednak nasz dyrektor ZZMIUW zdecydowanie wykonał ruch w kierunku ograniczenie demolek. Jak to zafunkcjonuje, zobaczymy.
Niestety, przeciwko nowoczesnemu podejściu są nie tylko niektóre grupy hydrotechników i "meliorantów". Większość naszego społeczeństwa kompletnie nie rozumie w czym rzecz. Na wielu poziomach zapadają decyzje o różnych działaniach mających znaczący wpływ na nasze wody, lecz nie ma nad tym nadzoru pod kątem efektów dla zlewni cieków. Niektóre są wręcz przerażające. Teraz trwa realizacja budowy obwodnicy Choszczna, która spowoduje bardzo istotne zmiany w odprowadzaniu wód opadowych do Stobnicy..... i część miasta może spotkać identyczny los, jak niedawno pewnej wsi, zlanej przez pierwszy po uruchomieniu autostrady deszcz..... ktoś zapomniał przy projekcie o wodzie......
Dlatego dopóki zarządzanie wodami/ pod każdym kątem/ nie będzie w jednym ręku i pod kontrolą ekspertów ogarniających problematykę zlewniowo, nie będzie szans na uzdrowienie naszych wód......